Dokąd na narty w marcu

Marzec to ulubiony czas na wyjazd narciarski dla wielu narciarzy i miłośników jazdy na desce. Można powiedzieć, że w Alpach w marcu wszystko jest lepsze niż w innych miesiącach narciarskiego sezonu: na trasach jest mniej narciarzy niż w trakcie urlopowego szczytu w lutym, na trasach leży mnóstwo śniegu, a słońce chętniej wychodzi zza chmur. Wreszcie, dni są coraz dłuższe, co sprzyja przebywaniu na świeżym powietrzu także po zejściu ze stoku. Dziś przedstawiam kilka propozycji na narciarski wyjazd w marcu do Austrii, Włoch i Francji.

Austria

W zasadzie wszystkie austriackie kurorty narciarskie oferują świetne warunki do jazdy w pierwszej połowie marca. Choć wielu narciarzy kieruje się w stronę największych stacji, my polecamy kilka mniejszych ośrodków.

Region narciarski Kaiserwinkl leży przy granicy z Niemcami, zaledwie 40 minut od Kitzbühel oraz pół godziny jazdy od SkiWelt am Wilder Kaiser – do niedawna największej narciarskiej karuzeli Austrii. W regionie znajdują się dwie stacje narciarskie, które łącznie oferują 55 km tras. W terminie 11-18 marca można tutaj skorzystać z oferty Free Ski – zakwaterowanie wraz z karnetem narciarskim można zakupić już od 283 Euro – proponujemy hotel Bernhard w Walchsee.

Również w Karyntii jest wiele bardzo atrakcyjnych ofert. Tutejsze ośrodki narciarskie nie należą do największych w kraju, jednak ich lokalizacja na południu kraju niemal gwarantuje świetną pogodę przez cały urlop. Miłośnicy jazdy na lodowcu doskonale odnajdą się na lodowcu Mölltaler, gdzie można jeździć do wysokości 3000 metrów nad poziomem morza. W regionie tym oferujemy m.in. tygodniowy pobyt w Mallnitz już od 345 Euro za osobę za tydzień.

Bardzo ciekawą propozycją na marcowy urlop w Karyntii jest ośrodek narciarski Heiligenblut. Miejscowość znajduje się na wysokości 1300 metrów nad poziomem morza, a nad nią poprowadzono 55 km tras narciarskich sięgających aż do 2989 m n.p.m. W terminie 11-18 marca proponujemy pobyt z karnetem w czterogwiazdkowym hotelu Kärtnerhof już od 3069 zł.

W Kraju Salzburskich od lat najpopularniejszym regionem wakacyjnym jest obszar Kaprun i Zell am See. W marcu najlepszym adresem jest Kaprun – miasteczko położone zaledwie 8 km od lodowca Kitzsteinhorn. Świetnym wyborem będzie rodzinny hotel Trauner, gdzie tygodniowy pobyt kosztuje zaledwie 1320 zł od osoby ze śniadaniami i kolacjami.

Osoby, które nie lubią dwa razy pokonywać tej samej trasy z pewnością docenią ponad 300 km tras narciarskich dostępnych dla narciarzy w rejonie Sölden. Dwa lodowce i wysoko poprowadzone szlaki gwarantują dobre warunki do jazdy aż do Majówki. W terminie 11-18 marca proponujemy First Mountain Hotel za mniej niż 500 Euro od osoby. Po nartach można zregenerować siły w gorących źródłach znajdujących się w pobliskim Längenfeld.

Francja

W światku narciarskim często można usłyszeć żart, że narty we Francji mają dwie podstawowe wady. Pierwsza to taka, że do Francji z Polski jest daleko. Druga zaś, że po jeździe po francuskich trasach, wszystkie inne wydają się słabe. Najlepszym sposobem, aby wyrobić sobie na ten temat opinię jest po prostu tam pojechać.

Bezapelacyjną zaletą francuskich stacji narciarskich jest ich wysokie położenie. Odsłonięte, bezdrzewne stoki oraz marcowa pogoda gwarantują fantastyczne wrażenia wizualne podczas całego urlopu. Proponujemy trzy niedrogie propzycje na połowę marca:

Wybierając noclegi we Francji macie niemal gwarancję, że do wyciągów dotrzecie na piechotę. Wyzwaniem pozostaje jedynie rezerwacja biletu lotniczego i transferów z lotniska.

Marcowe narty we Włoszech

Śmiało można powiedzieć, że włoskie stacje narciarskie są zdecydowanym faworytem polskich narciarzy. Nic w tym dziwnego. Położone bardziej na południu niż austriackie, tutejsze kurorty oferują słoneczną pogodę. Lekka włoska kuchnia jest pierwszym wyborem wszystkich turystów świata. A do tego bardzo atrakcyjne narciarskie oferty Free Ski, gdzie przy rezerwacji noclegów otrzymujemy bezpłatne karnety. W marcu mamy dla Was szereg ciekawych propozycji, które przedstawiamy poniżej.

Fantastyczne warunki narciarskie są gwarantowane w regionie Val di Sole – Madonna di Campiglio – Pinzolo. Połączone wyciągami doliny Val di Sole i Val Rendena oferują 150 km trans narciarskich na każdym poziomie trudności. W tym roku panują tam bardzo dobre warunki do jazdy na nartach – wszystkie trasy są otwarte, można zjechać na nartach do miejscowości.

 

W Południowym Tyrolu doskonałym wyborem na narty jest Kronplatz. Śnieg zalega tutaj na trasach do kwietnia, więc o złych warunkach do jazdy nie ma mowy. Naszym faworytem w tym regionie jest hotel Brötz, w którym tygodniowy pobyt ze śniadaniem i kolacją od 11 marca kosztuje 2200 zł. To świetna relacja jakości do ceny w tej okolicy.

Wybierając się na słynną Sella Ronda można wybierać spośród setek możliwości noclegów. Wszak Sella Ronda to karuzela łącząca kilka fantastycznych stacji narciarskich. My polecamy rezerwację noclegów w Val di Fassa, dolinie, która oferuje umiarkowane ceny w porównaniu z innymi członkami wspomnianej karuzeli. W popularnym kurorcie Canazei proponujemy apartamenty w rezydencji Contrin, która dysponuje m.in. basenem – tygodniowy pobyt można zarezerwować od 800 zł za osobę.

Na koniec, nietypowa, jak na marzec, rekomendacja: Livigno. Nietypowa, bo polscy narciarze preferują przyjeżdzać tutaj w grudniu lub w kwietniu, podczas popularnych akcji Free Ski Livigno. Tymczasem w marcu Livigno to świetny wybór – narciarzy jest mniej, wobec czego można naprawdę poszaleć na trasach. Dodatkowo zimny lokalny mikroklimat sprawia, że stoki pozostają twarde i szybkie do końca dnia. Ze względu na istniejącą w Livigno strefę bezcłową, restauracje i bary w Livigno nie są zbyt drogie i sensowna jest rezerwacja samego apartamentu bez wyżywienia. Polecamy naszą sprawdzoną miejscówkę: apartamenty Alpen Royal w cenie od 999 zł za tygodniowy pobyt.