Trudne i ciekawe stoki Alp

3 CZARNE TRASY W AUSTRII Wróćmy na chwilę do rozpoczętej serii, w której prezentujemy niesamowite, trudne i pełne wyzwań trasy narciarskie w Alpach. Pisaliśmy już o stokach Francji, teraz kolej na Austrię. Spójrzmy, czego możemy spodziewać się w tamtejszych górach. Oto kilka naszych ulubionych propozycji dla zaostrzenia Waszego apetytu na wielką, niezapomnianą przygodę!
Harakiri, Mayrhofen
Od czego moglibyśmy zacząć, jeśli nie od najbardziej stromej trasy w Austrii, o 78-procentowym nachyleniu? Zapraszamy na Harakiri w leżącym w dolinie Zillertal miasteczku Mayrhofen. Skąd ta nazwa? Pewnie gdzieś już ją słyszeliście.. Tak, to japońskie określenie samobójstwa. Ale spokojnie. Choć jest to niezwykle stroma trasa, to jednak na tyle szeroka, że nawet jeśli nie jesteście profesjonalnymi narciarzami, powinniście dać sobie z nią radę. Co prawda może to zająć trochę czasu, chociażby, żeby przełamać strach i minąć złowieszcze żółte tablice ostrzegające o niebezpieczeństwie. Głównym problemem jest to, że przez większość dnia Harakiri znajduje się w zacienionej strefie, która bardzo utrudnia widoczność i rozeznanie w terenie. Do tego dochodzi mocno ubity śnieg i momentami oblodzone ścianki. Lepiej uważać i się nie przewrócić, bo niezwykle ciężko się potem zatrzymać, a droga w dół długa i stroma… Chcecie się przekonać, jak to jest? Obejrzyjcie ten filmik: 
 
Z Innsbrucka, stolicy Tyrolu można szybko (ok. 1 godz.) dojechać do Mayrhofen, które jest gospodarzem wielu imprez i wydarzeń sportowych, jak np. festiwal sportów zimowych i muzyki Snowbombing. Ciekawostką jest to, że pracuje tutaj największa kolejka linowa – gondola może zabrać aż 160 na raz.   
 
Trasa Slalomu FIS, Schladming
To Wasza szansa, aby spróbować swoich sił na trasie wyścigu – Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS International Ski Federation) organizuje w trakcie sezonu narciarskiego w Schladming kilka dużych imprez. Między innymi znany slalom, który doskonale weryfifikuje umiejętności i precyzję jazdy. Jeśli jesteście zainteresowani wzięciem udziału w zawodach, polecamy stronę: www.thenightrace.at, gdzie znajdziecie szczegółowe informacje. Sam początek trasy jest stromy, ale to chyba dobrze – nie byłoby zabawy, gdyby nie można było się dobrze rozpędzić, prawda? Końcówka trasy dla odmiany jest bardzo krótka, należy więc bardzo uważać, żeby nie wpaść na otaczające barierki. Jeśli przez kilka dni nie popada śnieg, stok może zrobić się mocno oblodzony i zryty, a wtedy trzeba zachować szczególną ostrożność wobec początkujących – oczywiście poza dniami, kiedy odbywają się zawody.. Aby zobaczyć, jak trasa prezentuje się w pełnej krasie, w dodatku pokonywana przez narciarska legendę – Didiera Cuche, na drewnianych nartach i w tradycyjnym kostiumie, kliknijcie poniżej:
Schladming to fantastyczny ośrodek, z dużą ilością tras świetnie przygotowanych tras otoczonych wszechobecną zielenią, mnóstwem barów i restauracji na stokach, a sezon letni dostarcza równie wiele emocji, jak jazda na nartach czy desce zimą. Tutaj odbędą Alpejskie Mistrzostwa Świata w 2013 roku.
Trassabfahrt, Zell am See
Zell am See, wraz ze swoim bratnim Kaprun, są znane z tego, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Można wybierać wśród tras o różnych poziomach trudności. Jest oczywiście także perełka – faworyt wszystkich szukających wrażeń narciarzy – Trassabfahrt. Jak się tam dostać? Trzeba wsiąść w gondolkę TrassXpress, która zawozi na szczyt Schmittenhöhe, a następnie wybrać oznaczony czarną tabliczką szlak nr 14. W wielu miejscach czekają strome, oblodzone ścianki, które wymagają większych umiejętności technicznych, ale pozwalają również rozwinąć większą prędkość. Różnica wysokości może nie jest zawrotna (1000 m), ale za to trasa ma 4 km długości, warto więc przygotować wcześniej nogi. Zapraszamy do obejrzenia relacji z trasy: http://www.youtube.com/watch?v=MIV2NzBA-IY